czytanie jest niemodne.

_hemoglobina.

czytanie jest niemodne.
czy to, prawda?
czy czytanie, jest czymś staromodnym?
czy ginie, w dobie komputerów i telewizorów?
czy, gdybyśmy nie musieli czytać lektur szkolnych, to nie sięgalibyśmy po książki w ogóle?

psychologique

Na pewno ginie, ale nigdy nie mogłabym powiedzieć, że czytanie jest niemodne. Uwielbiam czytać, nie mogłabym żyć tylko internetem i telewizją. Książki są po prostu dla mnie czymś magicznym i nic nie może ich zastąpić.

Ja osobiście sięgałabym po książki, pomimo lektur szkolnych. A nawet robiłabym to o wiele częściej, bo lektury zabierają mi większość wolnego czasu "książkowego".

tartak wyrazów

Ostatnio zostałam nazwana dziewczyną która każdą wolną chwile spędza przy książce. Okropnie mi się to spodobało, aczkolwiek przez osobę która to wymyśliła uznana była za obelgę.

Bez książek nie mogłabym żyć, bez internetu, czy też telewizji - owszem mogłabym.

Wolę jednek sama dobierać sobie literaturę, a nie czytać to co mi nakazane - nie przepadam za lekturami.

Szatin

_hemoglobina.

Mnie także ostatnio zasugerowano, że czytam wszędzie.
i dla mnie jest to komplement.
uwielbiam czytać.
i bez książki żyć nie umiałabym.

czytanie staje się niemodne, niestety. ale myślę, że zawsze zostanie cząstka ludzi, którzy nigdy nie przestaną czytać.

Partyzant K

Pieprzenie, że niemodne, mnóstwo osób czyta, po prostu teraz doba komputerów zabiera na to czas, ale nie sprawia, że osoby czytające ma się za 'nudnych i blablabla'.

Uwielbiam czytać, ale to co mnie interesuje. Przez całe gimnazjum przeczytałam może z 5 lektur obowiązkowych.

panna niczyja

Może i jest niemodne, trudno mi powiedzieć. Od dziecka czytałam o wiele za dużo. Inne matki by sie cieszyły, a moja mi zabierała książki, żebym zrobiła cokolwiek innego, chociażby naczynia umyła.

Mergia

Partyzant K

Oczywiście, że są osoby, które nienawidzą czytać, no i co poradzisz?
Ja nie cierpię marnować czas na telewizję i sport, każdy robi to co lubi.

Więc moim zdaniem to bardzo mocno przesadzony tekścik zbulwersowanych polonistów apropo tego, że młodzież nie przeczytała 'Pana Tadeusza' na klasówke. : P

lakoniczna

Czytam i bardzo lubię takie książki, które nikt mni nie wmusza. Przede wszystkim nie lektury szkolne, które są w większości okropne. Szczególnie w gimnazjum ^ Większość napisana wierszem, eh!
A takie młodzieżowe, autobiograficzne czy też pisane przez gwiazdy są niekiedy bardzo fajne no i potrafie je dosłownie wchłonąć xP

Gata

pfff. moim zdaniem jest zupełnie odwrotnie. w czasach, gdy więcej ludzi ogląda filmy niż czyta (najgorsze jest to, że to wcale nie te najlepsze książki są ekranizowane!), czytanie jest czymś, za co ludzie w jakiś sposób cię podziwiają. nie mnie, bo ja czytam potwornie mało, ale mówię ogólnie. dla mnie człowiek, który woli porządną książkę od magazynu czy strony internetowej jest niemalże bohaterem, więc pipa a nie NIEMODNIE.

_hemoglobina.

Zdepptana.

ja tam kocham czytać. szczególnie książki Aghaty Christie - te o detektywie Poirot, a także książki Clive'a Cusslera (gdzieś to już pisałam). Polecam szczególnie jego Zaginione Miasto [niby taka dupowata książka a jak zaczniesz, to już sie zaczytasz w jego wszystkich książkach] bUsSs ;*

_hemoglobina.

Gata