|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Amicalle
moja i twoja nadzieja.
Dołączył: 20 Paź 2008
Posty: 1222
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 11:51, 25 Lut 2009 Temat postu: kryzys? |
|
|
Co sądzicie na ten temat?
Czy rzeczywiście nastanie wielki kryzys, czy tylko tak straszą i to chwilowe problemy? I jak to się odbije na nas, w końcu to my jesteśmy tym pokoleniem, które (jeśli nastąpi) w jego szczytowaniu będziemy poszukiwać pracy etc. No ogólne, jak to widzicie?
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Mergia
gibnięta kariatyda
Dołączył: 19 Paź 2008
Posty: 457
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 16:59, 25 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
nawet abba śpiewała, że historia się powtarza no i cóż, do wszelkich kryzysów podchodzę jak do zjawisk dziejowich, które po prostu czasem się zdarzają, poruinują sobie to i owo, bardziej lub mniej, ale matka ziemia już nie takie rzeczy widziała. szkoda bo szkoda, ale nie istnieją pokolenia które tylko spijają śmietankę - módlmy się, żeby kryzys był największym nieszczęściem jakie w nas godzi albo i jeszcze ugodzi potężniej. oczywiście - człowiek posępnie patrzy na te wszystkie zwolnienia, obcinanie płac (tym bardziej, że i moją rodzinę to dotknęło), ale w jakąs psychozę nie popadam. podobno ma to się przyczynic np. do unormowania sytuacji na rynku mieszkaniowym - chyba nikomu nie trzeba uświadamiac jaki cyrk się tam ostatnimi laty odbywał a ceny już praktycznie nie miały jak rosnąc, bo dochodziły do ostateczności. siłą rzeczy - nieruchomości wszelakie będą musiały potaniec, już tanieją, co w perspektywie wybierania się na studia za rok z kawałkiem - brzmi jeśli nie optymistycznie to przynajmniej krzepiąco. nawet jeśli kryzys się skończy to prędko ma to nie powrocic do takiego zabójstwa cenowego jakie było jeszcze do niedawna. niefajne są zdecydowanie sprawy kredytowe. no i walutowe, na boga, moja niezachwiana do niedawna niechęc do przyjmowania w polsce euro zaczyna chwiac się w posadach, sic! więc nawet mnie, szaremu żuczkowi drożeją wczasy do rumunii, bo przeliczane w euro, zresztą - w czym by nie były przeliczane i tak trzeba dopłacic. no i żegnajcie moje wspaniałe wizje odwiedzenia starych italskich śmieci gdzieś za rok - jak utrzyma się taki kurs (taki, ile nie wyższy) to żegnajcie wojaże.
co do nastrojów mniej lub bardziej powszechnej paniki - nie popadam w wisielcze nastroje z powodu kryzysu, głównie tłumacząc to sobie tym, że bywało gorzej, czy to za Wielkiego Kryzysu czy kiedy indziej ;). świadomośc, że 'mam lepiej niż inni mieli' jest krzepiąca zawsze i w każdych okolicznościach.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Amicalle
moja i twoja nadzieja.
Dołączył: 20 Paź 2008
Posty: 1222
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 17:43, 25 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
jeśli mówisz o Wielkim Kryzysie z lat 30tych to - mój tata (historyk) analizuje wszystko i uważa, że to co teraz się szykuje będzie jeszcze gorsze. i kazał mamie robić słoiki do piwnicy, ale mam nadzieję, że to nie będzie konieczne i że przesadza ze swoimi tezami ;)
z mieszkaniami to dobrze, z wojażami niedobrze! miałam w maju na weekend do Paryża lecieć, ale chyba sobie odpuszę :<
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mergia
gibnięta kariatyda
Dołączył: 19 Paź 2008
Posty: 457
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 17:48, 25 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
oby prognozy Twojego taty się nie sprawdziły, na Wall Street ma padac deszcz złożony z kropli, a nie ludzi wyskakujących z okien o.0
|
|
Powrót do góry |
|
|
Amicalle
moja i twoja nadzieja.
Dołączył: 20 Paź 2008
Posty: 1222
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 17:54, 25 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
oby, oby, też mam taką nadzieję.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Szatin
Dołączył: 21 Paź 2008
Posty: 594
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bytom
|
Wysłany: Śro 22:54, 25 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
No, to ja się popiszę. Jestem zapiździałym degeneratem i nie rozumiem nic z tego, co się dookoła dzieje. Nie znam tych pojęć, o których się mówi w programach informacyjnych, względnie nawet reklamach banków. Nie mam pojęcia, jakimi prawami rządzą się waluty, czym jest inflacja i na czym to wszystko w ogóle polega.
Nie, ja wcale nie jestem idiotą, po prostu to są dla mnie jakieś moralne antypody.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mergia
gibnięta kariatyda
Dołączył: 19 Paź 2008
Posty: 457
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 23:13, 25 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Szatin napisał: |
Nie, ja wcale nie jestem idiotą, po prostu to są dla mnie jakieś moralne antypody. |
gdyby nie to, że tvn24 chodzi u mnie 24 godziny na dobę - ze względu na upodobania rodziców - zapewne byłoby ze mną podobnie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|