Pogaduchy.

Amicalle

wyspane, najedzona i w ogóle.

i leniwe rowniez!

od rana (poza jedzeniem, rzecz jasna) nie ruszam sie z lozka.

lakoniczna

Okej, pogmatwałam trochę ;)

No to zacznijmy od początku. Nudziło mi się w sieci, więc weszłam na profil naszej klasy wychowawczyni. No i tam padł gdzieś w jej komentarzach link do forum i no z czystej ciekawości weszłam. Było to forum o kobietach w ciąży (półtora roku temu urodziła dziecko) oczywiście była tam zalogowana. Czytałam trochę tych tematów, jej wypowiedzi. Pisała o bardzo intymnych rzeczach. Jak jej się układa w łóżko z mężem, robiły zdjęcia sobie brzuchów, tyłków i piersi potem oceniając to.
No i teraz praktycznie wiem o niej wszystko. Ulubiony kolor, film, aż po datę ostatniego stosunku.

psychologique

O Jezu. xD To musiał być szok xD

_hemoglobina.

lulz.

Amicalle

o kurde, nieźle ;ddd

Gata

good day sunshine.

_hemoglobina.

G A T K A < 3!

Amicalle

<'niechcący' przepycha Hemo na bok>
<nie przejmuje się, że wepchnęła ją do błota>
<podbiega do Gaty, rzuca się w ramiona>

cześc kochanie :**

tartak wyrazów

<odpycha Amicalle na bok i sama rzuca się na Gatę>
<Amicalle protestuje, ale lewy sierpowy tartaka wygrywa>

Cześć Gatusiu!

Szatin

_hemoglobina.

Gata

<Gata tuli wszystkich bardzo miło i gorąco! i całuje wszystkich namiętnie!>

gdzież ja byłam, kiedy mnie nie było? sortowałam swoje życie, wkładałam się do kopert i wysyłałam po świecie. nie, nie. tu zaliczenie, tam egzamin, zaleczenie, egzamin znów. tu praca jedna, tu druga, tu trzecie opowiadanie, a tam jeszcze prezentacja. Tu Chris, tam Liam. tu Emily, tam Jake. tu Henry, tam Gary, tu Ashleigh. a tammałe pusio- Agatka. Ale żyjęęęęęęęę!

dzień dobry, miłe panie!

Amicalle

<tuli Gatę>

no to się narobiłaś, kochana!

Gata

lakoniczna

Pusiek mój <również podbiega i rzuca się w ramiona, omal nie dusząc> ;**
Ale nie opuszczaj już nas, bo drugi raz tego nie przeżyję ^^