butyyyy!

lakoniczna

Nie żebym jakoś przesadnie za butami uwalała, nie żebym przepadała kupować. Po prostu trzeba nosić obuwie no i nie ma rady.

Aktualnie mam zakupione parę adidasów - To są takie skate'owskie troszkę, bo są czarne z białymi akcentami. I takie szerokie, co wyglądają jak numer za duży, ale idealnie leżą.
Mam kozaczki - Takie ładne, czarne. Nie ma za bardzo, co opisywać. Z takimi paseczkami z boku, klasyczne ^
Mam tramposze - Także ładne, ale chyba zostawie je do wiosny. Może noga mi nie urośnie?

Amicalle

ej, laski, co do tych glanów to bez przesady, nie są aż tak drogie - 200zł. W sumie za porządne buty na zimę też pewnie z tyle byście zapłaciły :s

Glany dobra rzecz! Aczkolwiek w zimę moje palce u stóp żądają innego obuwia - bo w glanach są te metalowe blaszki i one się oziębiają i tak chamsko zimnem po paluszkach dają. :<

Funny Otherwise

W poniedziałek będę miała glany - już się nie mogę doczekać. Bardzo mi się podobają, poza tym, moje nogi lepiej w nich wyglądają. Jest tylko jeden minus - gruba podeszwa. Jestem w glanach wyższa mniej więcej o dwa centymetry, a przy moim wzroście (181 centymetrów) to kolosalna różnica.
Kupuję buty, nie patrząc na rodzaj - raz podobają mi się trampki, raz addidasy, raz jeszcze co innego. W każdym razie, tylko niewielką część uwagi poświęcam butom. Chyba że takim jednym moim - ale nie powiem, jakim. To tajemnica.

Mergia

glany rzeczywiście są warte swojej ceny - zanim z moich wyrosłam (dosłownie, moja noga dokonała ostatniego zrywu i urosła niespodziewanie o rozmiar) nosiłam je w każdych warunkach pogodowych, sprawdzały się świetnie i w mieście i w górach, no po prostu szalenie uniwersalne. pamiętam, że na te swoje pieczołowicie kasę odkładałam (była to 6 klasa podstawówki) i jak w nie wlazłam to wyleźc nie chciałam.

no, dawne dzieje.

Szatin

Astre

Nie no, zdaje mi się, że nie ma, w końcu one wszystkie są praktycznie takie same i nie ma podziału. No chyba, że ktoś mnie oświeci, że jest, to się ogromnie zdziwię.

Amicalle

Szatin - nie, nie istnieje taki podział ^^

Szatin

Amicalle

nie śmieję się, sama często zadaje pytania, którego komuś mogą wydać się oczywiste :p

Glany dzielą się ze względu na ilość dziurek i kolor przede wszystkim. (no i są jeszcze takie glany 'zapinane' takie mega dziwne i brzydkie xd)

Mergia

Amicalle

znaczy się, nie wiedziałam jak je nazwać. Ale są takie co nie mają sznurówek, tylko są takie okropne i mroczne i brzydkie i mają takie zatrzaski :s

Astre

a wiem, taką jakby blaszkę z takim czymś!
o fu, ble, tru dżezi

Mergia

to coś jak trampki ze srebrnym, cekinowym kwiatem, które kiedyś masowo rozpowszechniał deichmann.

pół zielone w tym chodziło a mnie się wnętrzności na wierzch wywalały. no przepraszam.

Amicalle

...albo tak jak balerinki z czachami ^^

Mergia