|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Amicalle
moja i twoja nadzieja.
Dołączył: 20 Paź 2008
Posty: 1222
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 1:24, 06 Lis 2008 Temat postu: dodatki |
|
|
No, czyli wszelkie elementy uzupełniające strój ;)
paski, torby, szale i chusty, czapki, kapelusza, rękawiczki... i takie inne.
Jakie lubicie? Może macie obsesje na jakimś punkcie?
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
W.
nie panuje nad zmysłami
Dołączył: 18 Paź 2008
Posty: 294
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 13:26, 06 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
pasek nosze u spodni bo mi spadają jak go nie mam.
za torebkami nie przepadam wiec nosze rzadko.
szale noszę często bo lubię.=P
mój ulubiony szal jest seledynowy i uwielbiam go. xD
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gata
is showing off
Dołączył: 19 Paź 2008
Posty: 1294
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Madchester
|
Wysłany: Czw 14:57, 06 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
paski uwielbiam. skórzane najlepiej. mam ich duuuuużo. biały, kremowy, brązowych trzy, czarnych pięć, dwa szare, jeden zielony. kolorowych za bardzo nie lubię, bo jakoś mi nie pasują, tak więc zielonego i tak nie noszę. szczerze mówiąc nie mam ani jednego paska materiałowego. znaczy mam w szafie, ale nie noszę ^^ paski noszę chyba codziennie. nawet do spódnicy ze ściągaczami u góry ( ; hah.
torebki uwielbiam. absolutnie nie wyszłabym z domu bez torebki/torby/torbuchy, bo muszę na ramieniu coś mieć. plecaka wcale nie noszę, bo niby po co mi plecak. ale torby... mam dużo, dość. jedną mam super-gigantyczną i chyba trzy mniej gigantyczne, ale ciągle gigantyczne. często noszę torby workowate, bo lubię je bardzo. ostatnio rzuciłam się nie skórzane, bo takie są śliczne i cudowne. małe noszę ale bardzo, bardzo rzadko.
szale... szale to moja kolejna obsesja. nie mam ich tak dużo, co najwyżej 12, ale je uwielbiam. rzadko noszę, jako część "normalnej" garderoby, ale zawsze mam szal do kurtki, płaszcza... nie lubię być "overdone". co za dużo dodatków, to naprawdę niezdrowo, bo nie wygląda to atrakcyjnie. lepiej mniej, a oryginalniej i ciekawiej. zawsze mam szal w torbie, non stop. nawet kiedy jest dwadzieścia stopni.
mam dwa berety, w czym jeden z nich jest mocherowy, czarnuszek. bardzo go lubię, uwielbiam wręcz. drugi jest żółty. z h&mu więc może większość widziała go. fajny jest, ale jakoś rzadko go noszę.
rękawiczki mam. ostatnio wypaliłam ze skórzanymi, bo d zawsze je uwielbiałam. miałam takie granatowe dwa lata temu i się polubiłyśmy, więc teraz kupiłam czarne. chciałam kupić jeszcze białe koronkowe i czarne koronkowe, ale nigdzie nie mogę znaleźć takich ładnych, prosto z "domku na prerii".
|
|
Powrót do góry |
|
|
lakoniczna
Dołączył: 18 Paź 2008
Posty: 368
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 16:36, 06 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Nie używam zbyt wielu dodatków. Najważniejsze, żeby mieć jakieś obcisłe jeansy, ładną koszulkę, pod to bieliznę, bransoletkę i mogę iść ^
Torebki noszę tylko na jakieś ważne okazji. Rękawiczki i czapki to wiadomo, że wtedy kiedy mamy zimę i mróz ^
A paski to jaki mi spodnie spadają to taak.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Amicalle
moja i twoja nadzieja.
Dołączył: 20 Paź 2008
Posty: 1222
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 21:25, 06 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
ja cierpię na brak dodatków i nad tym ubolewam.
mam jeden szal, który noszę (taki zielony z Meksyku^^), dwie torebki dość zwyczajne, no i wczoraj zakupiłam ładny pasek^^. A tak to nic właściwie! :<
marzy mi się jakaś ładna, oryginalna, duża torba! <3
i chyba będę zmuszona sobie ją JAKOŚ sama zrobić (kiedyś już uszyłam - w 5 klasie, dżinsową taką fajną i się wszystkim podobała^^).
|
|
Powrót do góry |
|
|
wiater
Californication
Dołączył: 01 Lis 2008
Posty: 67
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 22:23, 06 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Och, ach uwielbiam kupowac torby!
Toreb mam całe pięc. Dwie zwykłe szmacianki jedna z jakąś kobietą, druga różowa w białe kwiaty, następne dwie hm, fason taki no w HD mozna tak kupic, w housie, jest ich zawsze duzo... No, ale moja jedna jest z Dajczmana, zwykła czarna (ogromna) torba, po środku napis 'nike', a druga zielona z wielką okładką 'vouge', cholernie lansiarska i cholernie ładna : ). Ostatnia mała-czarna, zresztą zrobię fotki i wam pokaże.
Szaliki mam tylko jeden, bo resztę mojej garderoby to arafatki. Szalik fioletowy, arafatki czarno-żółta, czarno-niebieska, czarno-biała.
Czapki dwie druga zakupiona dlatego, bo już ta pierwsza mi się nie podobała. W sumie i tak rzadko nosze.
Rękawiczki, kupiłam sobie różowe dwu-palcówki z dziurami, ale mam też pięciopalcowe jedne czarne drugie niebieskie.
Prócz toreb wszystko bym chciała wymienic (mam syndrom nie-madrego-kupowania - cos mi sie podoba w dniu zakupu dwa dni potem juz nie), ale kady brak.
|
|
Powrót do góry |
|
|
_hemoglobina.
belfast.
Dołączył: 18 Paź 2008
Posty: 823
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 8:25, 07 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
torebki i paski.
tyla.
|
|
Powrót do góry |
|
|
tartak wyrazów
Selling ass for heroin.
Dołączył: 19 Paź 2008
Posty: 1161
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 9:18, 07 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Z dodatków to paski, z ćwiekami przede wszystkim. Mam dwa. Jeden czarny, drugi zaś czerwony.
Torebki. Torby. A raczej torebka, torba. mam taką małą kopertówkę, i dużą fajniutką od Erica Reya. Czy jakoś tak. ;D
Czasem noszę jakąś branzoletkę. nie plastikową! Tylko taką srebrną, albo taką jak mam dziś, małą czarną.
Rękawiczki. Taką mam jedną parę, zrobione przez siebie z czerwonej wełny. Uwielbiam je.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mergia
gibnięta kariatyda
Dołączył: 19 Paź 2008
Posty: 457
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 16:05, 07 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
chuściasta jestem. jakieś takie przaśne noszę, albo wściekle kolorowe. 3/4 moich wierzchnich okryc jest czarna, więc dobrze sobie takim kolorem odbic.
paski mam, ale nie kocham jakoś szczególnie. chyba że te, którymi da się ścisnąc w talii. jeden mam taki wielce ludowy, na lato fajny ^^.
rękawiczek i czapek prawie nie praktykuję. tylko w obliczu zabójczego mrozu.
torby - tak tak tak. może i bez obsesji, ale bardzo lubię sobie jakąś nową sprawic. zmieniam zależnie od pory roku.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Panna Maj
` supermenka
Dołączył: 03 Lis 2008
Posty: 168
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 13:51, 08 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
*paski
mam taki jeden z klamrą noszę go zawsze i b. go lubie
*torby
noszę jak mi są potrzebne czyli prawie cały czas
*chustki
noszę do szkoły taką w biedronki *__*
*czapki
nienawidzę chodzić w czapce chyba że w brązowej z warkoczykami xDD
*kapelusze
OMG nie chodzę to nie dla mnie
*rękawiczki
noszę zimą takie skórzane
*
|
|
Powrót do góry |
|
|
GreenCamp
Rozczochradło.
Dołączył: 03 Lis 2008
Posty: 91
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ze świata marzeń
|
Wysłany: Sob 15:39, 08 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
arafatka fioletowo czarna.
rękawiczki jakieś cieplutkie.
czapka i szalik jak zimno.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Toxique
glass of Malibu <3
Dołączył: 22 Lis 2008
Posty: 74
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Cracovie
|
Wysłany: Pią 11:07, 05 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Mam obsesję na punkcie torebek i pasków <3
A oprócz tego to biżuteria i okulary przeciwsłoneczne.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Amicalle
moja i twoja nadzieja.
Dołączył: 20 Paź 2008
Posty: 1222
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 18:07, 25 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Ha, zakupiłam sobie ostatnio dwie torebki. Obie materiałowe, jedna czarna w wisienki; druga granatowa w paseczki i takie kwiatuszki małe, z malutką białą kokardką. ładneee <3
|
|
Powrót do góry |
|
|
Szatin
Dołączył: 21 Paź 2008
Posty: 594
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bytom
|
Wysłany: Śro 23:01, 25 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Nie lubię. Tzn. lubię, ale nie chce mi się ich polubić ; )
Konkretnie ciągle mam pomysły na nowe dodatki, ale nigdy nie mam ochoty pójść do sklepu i ich po prostu kupić. Noszę tylko moją sweet czerwono-czarną arafatę (iście diabelskie kolory!), która ponoć, jak to ostatnimi czasy arafatka, jest tendencyjna i głupia, ale ją lubię.
W ogóle uwielbiam chusty wszelkiego rodzaju, szale, szaliki i in., ale, na litość, nie mam^^
Co do biżuterii, to raczej nie, jakoś nie widzę siebie w koralach. No i za torebkami nie przepadam. Takie to niewygodne i nieporęczne.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Amicalle
moja i twoja nadzieja.
Dołączył: 20 Paź 2008
Posty: 1222
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 0:12, 26 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Może i niewygodne i nieporęczne czasem, ale powiedz mi, jak to wygląda - delikatna sukienka, jakieś balerinki i PLECAK? czasem trzeba mieć tą/tę torebkę (;
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|