Paznokcie!

Amicalle

a ja mam jakiegoś dałna, potrafię malować trzy razy tego samego paznokcia od nowa, ale i tak rozpieprzę na nim ten lakier, kurde!

Funny Otherwise

O, uwielbiam malować paznokcie! To swego rodzaju obsesja, bo niekiedy maluję tylko po to, by powdychać zapach (bardzo mi się podoba), a później stać przed lustrem i patrzeć, jak ładnie wyglądają moje palce, zwieńczone kolorowymi paznokciami.
Podoba mi się właściwie każdy manicure. Może tylko nie lubię pomalowanych na kolorowo, to znaczy, tak, że każdy paznokieć ma inny kolor. To dla mnie jakby... nieładne, po prostu. Zachwiana kompozycja źle wpływa na moje poczucie estetyki^^.
Miałam koleżankę, której palce były bardzo krótkie i bardzo pulchne - jak serdelki. I gdy malowała paznokcie na kolorowo, wyglądała koszmarnie. Ten lakier dodatkowo pogrubiał jej palce optycznie.

Aktualnie mam ładny, ciemnofioletowy odcień na paznokciach.

Gata

oh, ja ten zapach też uwielbiam. i zmywacz do paznokci również pachnie... czarująco? ^^
moja wychowawczyni w gimnazjum nosiła każdy paznokieć w innym kolorze, ale co z tego, skoro cały jej wygląd zezwnętrzny był idealną definicją tandety i chodzącego kiczu. zabawne tylko jest to, że była jedną z najwspanialszych osób, które poznałam.

Funny Otherwise

O, dokładnie. Podobno od tego zapachu można się uzależnić, wiesz?

Jaki z tego wniosek? Nie ocenia się książki po okładce^^.

Gata

niby można. to "sedatives", brak polskiego słowa. uzależniają, bo mają takie substancje w środku.

nie, wniosek z tego taki, że ludzie są różni i różnie się wyrażają.

Funny Otherwise

Gdybyś oceniła ją tylko na podstawie jej kiczowatego wyglądu, na pewno nie miałabyś chęci dowiedzieć się, czy nie jest 'najwspanialszym człowiekiem, jakiego poznałaś'. Mnie nasuwa się to, co napisałam wcześniej.

Gata

więc bardzo dobrze, że nigdy nie patrzyłam na nią przez pryzmat kolorowych paznokci. nawet jako dwunastoletnie dziecko.
ale generalizujesz... chyba chciałabym poznać każdego, kto się trochę wyróżnia, bo to ciekawe, co nim kierowało, co w nim gra i tańczy.
ale to offtop, pani moderator.

moje ładne, śliwkowe paznokcie.

Funny Otherwise

Ekhm - jestem administratorem (to tylko taka dygresja).
I już się przymykam.

_hemoglobina.

zadbane, nierówne.
maluję je, gdy tylko nie chodzę do szkoły, na:
żółto, zielono, pomarańczowo, niebiesko, różowo, fioletowo i tak dalej.
a do szkoły, to na bardzo jasny różowy.
spk.
nie obgryzam.

psychologique

Nie maluję, a fe. Zadbane, ale w czasach stresu poobgryzane ^^.

Insomnia

Uwielbiam mieć pomalowane, ale nie mam czasu malować.

Gata

gatu ma dziś złoto!

Amicalle

boze, ale okropnie obgryzłam :<

Gata

mówiłam, że jesteś świnka!

Toxique

Mam długie paznokcie.
Najczęściej maluję albo na czerwono, albo robię french'a.
A co do tipsów, jeśli nie są mega długie i nie mają multum wieśniackich wzorków, to mogą być.