|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Amicalle
moja i twoja nadzieja.
Dołączył: 20 Paź 2008
Posty: 1222
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 18:25, 29 Paź 2008 Temat postu: piercing & tatuaże |
|
|
nono, co myślicie?
ma któraś kolczyki/tatuaże?
a może planuje zrobić?
Co myślicie o facetach z kolczykami?
I czy kobiety powinni kolczykować inne części ciała niż uszy?
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Gata
is showing off
Dołączył: 19 Paź 2008
Posty: 1294
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Madchester
|
Wysłany: Śro 20:10, 29 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
oh ah. kolczyki mam jedynie w uszach i absolutnie nie potrzebuję przekłuwać ich w innych częściach ciała. mam tradycyjnie, po jednej dziurce na ucho. nie czuję ani potrzeby, ani nie sądzę, żeby wyglądało to ładnie i atrakcyjnie. po co mi, do cholery, dziury na ciele!?
przekłuwanie języka na pewno musi boleć. nie wygląda to ani estetycznie, ani jakoś specjalnie fajnie. brzydzi mnie to niezwykle, szczególnie ostatnio. kolczyki w nosie wyglądają tandetnie, wyciągnięte z Bravo Girl z roku 1997. to samo tyczy się pępków. po co, do cholery jasnej, się oszpecać tanim kolczykiem w pępku? no proszę.
kolczyki w brwiach również piękne nie są, a jak widzę dziewczynę z tym czymś na skroni to aż mi niedobrze. zastanawiam się, co w tym takiego super-ultra-cool, skoro ta dziewczyna zawsze dziurę będzie we łbie miała i na dodatek nie będzie wyglądała ani dziewczęco, ani kobieco, choc to niby dwie te same rzeczy. nieważne.
nie przekłuwajcie się, dziewczyny, bo ładne to nie jest. ja stawiam na dwie dziurki w uszach i tyle.
a mężczyźni z kolczykami? przyzwyczaiłam się, ale nie jest tak, że mi się to podoba.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Amicalle
moja i twoja nadzieja.
Dołączył: 20 Paź 2008
Posty: 1222
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 21:20, 29 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Ja mam dziurki w uszach dwie - chciałam sobie dorobić kilka, ale teraz nie mogę przekuwać nic ani używać tych dwóch, więc :c
Uważam, że kolczyki wyglądają jedynie fajnie w uszach! No i jeszcze moja koleżanka ma pod wargą i też fajnie wygląda. Ogólnie jeśli chodzi o kolczykowanie buzi, to bardziej oszpeca niż piękni, więc nie widzę sensu, ale okej.
Co do tatuaży, to nie mam nic przeciwko jakiś małym, pod warunkiem, że są w sensownym miejscu i przemyślane.
No i ja bym sobie nie zrobiła ;x
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mergia
gibnięta kariatyda
Dołączył: 19 Paź 2008
Posty: 457
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 21:51, 29 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Gata napisał: | oh ah. kolczyki mam jedynie w uszach i absolutnie nie potrzebuję przekłuwać ich w innych częściach ciała. mam tradycyjnie, po jednej dziurce na ucho. nie czuję ani potrzeby, ani nie sądzę, żeby wyglądało to ładnie i atrakcyjnie. po co mi, do cholery, dziury na ciele!?
przekłuwanie języka na pewno musi boleć. nie wygląda to ani estetycznie, ani jakoś specjalnie fajnie. brzydzi mnie to niezwykle, szczególnie ostatnio. kolczyki w nosie wyglądają tandetnie, wyciągnięte z Bravo Girl z roku 1997. to samo tyczy się pępków. po co, do cholery jasnej, się oszpecać tanim kolczykiem w pępku? no proszę.
kolczyki w brwiach również piękne nie są, a jak widzę dziewczynę z tym czymś na skroni to aż mi niedobrze. zastanawiam się, co w tym takiego super-ultra-cool, skoro ta dziewczyna zawsze dziurę będzie we łbie miała i na dodatek nie będzie wyglądała ani dziewczęco, ani kobieco, choc to niby dwie te same rzeczy. nieważne.
nie przekłuwajcie się, dziewczyny, bo ładne to nie jest. ja stawiam na dwie dziurki w uszach i tyle. |
jesó, Gata, piszmy my może jedną wypowiedź na dwie, bo to już się skandaliczne robi ;).
no oczywiście popieram i to co pogrubiłam - w szczególności.
wizerunek 'twardego lachona'?
rany boskie - po co, na co?
ja już z racji temperamentu nie jestem typem cichej nimfy, miałabym się jeszcze przyozdabiac stalą nierdzewną?
oł noł. nigdy.
może ktoś nas tu zaraz ubiczuje, no, kwestia gustu, ale jak ktoś chce wyglądac jak kobieta stuprocentowa, albo przynajmniej siedemdziesięcioprocentowa, to niech o przekłuwaniu innych miejsc niż uszy zapomni. takie moje zdanie. ja tam jestem dobitnie określona w tej materii.
tatuaży nie trawię chyba jeszcze bardziej, toleruję tylko u maorysów i plemion afrykańskich dla których jest to przejaw tradycji.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gata
is showing off
Dołączył: 19 Paź 2008
Posty: 1294
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Madchester
|
Wysłany: Śro 22:14, 29 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
hah! ty się zgadzasz z moim, a ja CAŁKOWICIE się zgadzam z Twoim! ^^ hah, to się robi już zabawne ( ;
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mergia
gibnięta kariatyda
Dołączył: 19 Paź 2008
Posty: 457
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 22:21, 29 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
wielce .
nie wiem, może jakaś telepatia, albo pokrewieństwo astralne, albo jakiś inny taki wesoły pierd ;).
a tak wracając do tematu - kocham słuchac dyskusji pewnych panienek na temat zakolczykowanych panów. piszczą nad wizją (nad wizją! nawet nie nad realnym podmiotem piszczenia!) przebitej brwi jak na widok pusiatego pudelka, a wara z obręczą dostaje takie epitety, jakich nie powstydziłby się różowy miś z serduszkiem.
bądź tu mądry.
dla niektórych przekłuwanie się to tu to tam jest słitaśne.
świat zmierza ku zagładzie.
(;
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gata
is showing off
Dołączył: 19 Paź 2008
Posty: 1294
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Madchester
|
Wysłany: Śro 22:44, 29 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
"pusiaty pudelek", lulz! ^^ dobre! ; )
oh, te wszystkie dziewuszki wzdychające do panów z wytatuowanymi plecami, łokciami, przegubami, rękami, nogami... ciała podziurawione tandetnymi kolczykami. no proszę!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mergia
gibnięta kariatyda
Dołączył: 19 Paź 2008
Posty: 457
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 16:25, 30 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
że niby tacy z nich twardzi faceci.
no nie wiem, ja tam uważam, że jeżeli koleś manifestuje swoją męskośc przez wydziaranie się i obwieszenie czymkolwiek, to jest właśnie miękki jak galareta i niezbyt pewny siły swojego charakteru.
och, tak, generalizuję, och, tak, są róże powody wydziarania się, och, tak, niektórzy robią to ze względów estetycznych, tak jak ja ze względów estetycznych noszę czerwone skarpetki, och, tak, ale jakoś w to do końca nie wierzę.
no, w sumie jeśli ktoś ze 'względów estetycznych' się trwale uszkadza, to chyba o nim to conieco świadczy, a nie o mojej szumnej niechęci.
|
|
Powrót do góry |
|
|
lakoniczna
Dołączył: 18 Paź 2008
Posty: 368
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 20:25, 31 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Kolczyki mi się bardzo podobają. W uszach, nigdzie indziej. Mam tylko jedną dziurkę z lewego ucha, i jedną z prawego. I koniec. Kiedyś prawdopodobnie sobie zrobię jeszcze więcej, ale to tylko w uszach.
Tatuaży nie lubię. Chyba, że takie z czipsów, lizaków czy też henny, które długo sobie nie pożyją ^ Ale albo się brzydkie, albo takie małe kurdupelki.
Co do tych na stałe, to według mnie oszpecanie własnego ciała.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Partyzant K
Futurystka.
Dołączył: 14 Paź 2008
Posty: 903
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Stolica.
|
Wysłany: Pią 20:30, 31 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Tatuaże - nie, nie podoba mi się tak żeby sobie zrobić.
Kolczyki, hm. Mam po jednym w uszach. Mogłabym chcieć więcej, ale jakoś aż tak specjalnie mi nie zależy żeby przekonywać rodziców. Nie mam fazy na piercing, chociaż mi koleżanki mówią z klasy, że podobno fajnie bym wyglądała z kolczykiem w wardze, ehehe. :D
|
|
Powrót do góry |
|
|
Szatin
Dołączył: 21 Paź 2008
Posty: 594
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bytom
|
Wysłany: Pią 20:39, 31 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Tatuaże? Nienienie. Nie dla mnie. Ale jeśli ktoś lubi - a, niech robi, jego życie. W sumie lepiej dla niego, że, mając osiemdziesiąt lat, będzie mógł siąść sobie w fotelu i pomyśleć, że miał ciekawe i szalone życie, a nie egzystował jak pustelnik. Robił, co lubił. Chociaż prawdą jest, że raczej szpetnie niż ładnie to wygląda.
Kolczyki? No, cóż. Mam dwie dziurki po jednej w każdym uchu. Chcę jeszcze jedną w lewym. Ot, tak.
Jeśli chodzi o kolczykowanie ciała "gdzie się da" - okropność. Pojedynczy kolczyk w innym miejscu niż uszy (sama marzę o kolczyku w języku, podobają mi się - nie, nie zamierzam chodzić z wywalonym językiem po mieście i chwalić się "patrzcie, jaka jestem fajna". Po prostu mam ochotę na coś takiego, no) - niech będzie, niektórym to nawet pasuje. Ale robienie ze swojego ciała wieszaka na kawałki żelaza? O, co to, to nie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mergia
gibnięta kariatyda
Dołączył: 19 Paź 2008
Posty: 457
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 21:34, 31 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Szatin napisał: | (sama marzę o kolczyku w języku, podobają mi się - nie, nie zamierzam chodzić z wywalonym językiem po mieście i chwalić się "patrzcie, jaka jestem fajna". Po prostu mam ochotę na coś takiego, no) |
tak a'propos to uwielbiam te wszystkie focie na n-k czy fotoblogach - lasencje z wywalonymi jęzorami, oczywiście stosownie przyozdobionymi. umieram.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Amicalle
moja i twoja nadzieja.
Dołączył: 20 Paź 2008
Posty: 1222
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 17:21, 01 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
hahahahah, takie foty są zajebiste! albo ogólnie sesje foto 'nowego kolca' ;d
|
|
Powrót do góry |
|
|
Funny Otherwise
to not go over 200.
Dołączył: 14 Paź 2008
Posty: 222
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 19:11, 01 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Piercing w wardze, brwi i nosie mnie odstrasza: dziewczyny z takimi kolczykami wyglądają masywnie i brzydko, twardo i ostro, kanciaście, kolczaście, nie wiem, jak się wyrazić. Jak jeszcze mają krótkie włosy w jakiejś zawadiackiej, szałowej fryzurze, są po prostu chodzącym ohydztwem. I jeszcze jak mają nadwagę! Błeh!
Kolczyki w uszach są bardzo ładne; mogą być i czadowe, i eleganckie. Mam dziurki, ale nigdy nie noszę kolczyków - poszerzają mi twarz i dodatkowo postarzają.
A tatuaże - w ogóle mi się nie podobają! Nie mam żadnych argumentów, po prostu sądzę, że są obleśne.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gata
is showing off
Dołączył: 19 Paź 2008
Posty: 1294
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Madchester
|
Wysłany: Sob 19:15, 01 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
jeżeli poszerzają ci twarz lub cię postarzają, wyciągam jeden wniosek:
albo źle je dobierasz, albo po prostu nie potrafisz ich nosić.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|