a ja lubię aka daka.

_hemoglobina.

jakie zespoły/wykonawców lubicie?
i za co?
tylko i wyłącznie za ciekawe i melodyjne utwory?
czy za osobowość ich piosenek?
kilka ulubionych utworów podajcie, wykonywanych przez te zespoły/wykonawców.
z uzasadnieniami proszę, a nie "lubię Green Day'a. ulubiona piosenka "Basket Case."

Gata

lubię beatlesów. i ich "a day in the life". za tę gęsią skórkę, którą we mnie wzbudza. za grę emocji, która biega mi między włosami. za cień radości, która zakrywa głupawy uśmiech.

Partyzant K

Kocham Grabaża za wszystko, za całą twórczość, za to że ma piękny głos, pisze cudne teksty i jest przeprzystojny. ^^'. I chcę takiego męża, no.

Całą dyskografię wielbię, ciężko byłoby mi tu przytaczać ulubione piosenki.

Czika

Ostatnio pokochałam Arctic Monkeys. Szczególnie wielbię utwór The View From the Afternoon. Właściwie to nie wiem, co on ma w sobie. Ma świetny rytm i tyle. Zespół pokochałam niedawno, a właściwie kilka dni temu i to również przez zupełny przypadek.

Gata

arctic monkeys mają magię i pasję. i dwa albumy, które sprzedały się w milionowych nakładach. mimo wszystko to najlepszy zespół ery ipodów.

_hemoglobina.

The Beatles, za te świetne klimatyczne kawałki. Świetne.
AC/DC, za głos wokalisty, za ekspresję w ich utworach.

Gata

scott walker za "next". za grobowy głos. za siłe melodii, która mnie oczarowuje.

tartak wyrazów

Disturbed, chyba najbardziej za przeróbkę land of confusion chociaż Haunted wywołuje u mnie taaaakie *wykonuje odpowiedni ruch* dreszcze, że to aż niemożliwe. Mogę też powiedzieć, ze to oni tak jakby wygiągneli mnie z tej powszechnie łupankowej muzyki. Głos wokalisty jest taki ah, oh. A i jeszcze jedno, uwielbiam ich początki piosenek i bas. *______________*

Astre

Nie mam jakiegoś tam ulubionego zespołu czy coś.
Nie będę się też rozpisywać na temat każdego zespołu, bo mam dużo takich, których znam po trochu. Ale ośmielę się wyróżnić Farben Lehre, ponieważ jest to ostatnimi czasy zespół, którego często słucham. Cenię za oryginalność, głos wokalisty, teksty, muzykę. Są naprawdę bardzo fajni. Zwłaszcza "Judasz". W ogóle to cała płyta "pozytywka" jest pięękna.

Mergia

nie jestem typem szalejącej fanki, nie jestem typem, który przesłuchuje całe dyskografie lubianych przez siebie wykonawców.

doprecyzuję się do tori amos.
bo?
bo kiedy poznałam jej twórczośc to było objawienie.
bo tylko jej słucham niezależnie od pory roku, nastroju, niezależnie od wszystkiego. jest dobra na każdy moment, wystarczy tylko odpowiednio dobrac utwory.
bo jej muzyka ma w sobie jakaś niejednoznacznośc.
bardzo, bardzo cenię.

Partyzant K

Tori jest świetna, nie mam czasu ściągnąć więcej jej muzyki, mam tylko kilka piosenek, które k o c h a m całym swoim małym serduszkiem.

A tak całościowo, ludzie się ze mnie nabijają, że kocham Grabaża i jestem chora psychicznie.

Gata

czy tylko ja nie słucham polskiej muzyki? czuję się źle!

Czika

Nie, nie tylko Ty.
Ja również, a przynajmniej ostatnio tak mam. Ewentualnie jeszcze czasem posłucham Hepisedu i to wszystko

Gata

happysad, bo taka jest poprawna nazwa, to już nie jest frajda.

Partyzant K

A ja słucham polskiej muzyki, uwielbiam polską muzykę. Bo rozumiem teksty od razu, nie musze ich tłumaczyć, mogę od razu szukać tego drugiego dna, a nie zatrzymać się na barierze językowej. Oczywiście, słucham też muzyki zagranicznej, ale w dużo mniejszym stopniu, jestem zwolenniczką polskiej sceny.