|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mergia
gibnięta kariatyda
Dołączył: 19 Paź 2008
Posty: 457
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 12:27, 01 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Lauren napisał: | Schizy jak dla mnie. |
niewiara niewiarą, ale szacunek dla cudzej religii szacunkiem.
wyraz 'schizy' jest już jakby nie patrzec nacechowany.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Szatin
Dołączył: 21 Paź 2008
Posty: 594
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bytom
|
Wysłany: Nie 13:40, 01 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Mergia napisał: | Lauren napisał: | Schizy jak dla mnie. |
niewiara niewiarą, ale szacunek dla cudzej religii szacunkiem.
wyraz 'schizy' jest już jakby nie patrzec nacechowany. |
...delikatnie mówiąc.
Ja nie jestem buddystką, ale to nie znaczy, że uważam, że ta religia jest śmieszna -.-
Bycie ateistą też wymaga "wysiłku". To nie jest hop-siup, nie ma Boga, a wy jesteście głupi, bo wierzycie. Uważasz, że to, co głosi Kościół jest śmieszne? Co w tym jest śmiesznego? Miłość jest śmieszna? Przebaczenie? Życie?
Mówisz, że nie ma Boga? Okej, masz prawo, nie wierzysz, to nie wierzysz. Ale co ma do rzeczy Maryja i Jezus?
Z całym szacunkiem, ale czytając Twojego posta, nie pozostaje mi nic innego, jak siedzieć i śmiać się, ile sił w płucach, tak bardzo nie mam szacunku do Twojej wypowiedzi. Podobnie jak Ty nie masz szacunku (bo tak wynika z tego, co napisałaś) do religii. Ciekawe, że tylko do jednej.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mergia
gibnięta kariatyda
Dołączył: 19 Paź 2008
Posty: 457
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 15:35, 01 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Szatin napisał: |
Bycie ateistą też wymaga "wysiłku". To nie jest hop-siup, nie ma Boga, a wy jesteście głupi, bo wierzycie. |
wszak nawet wolter, jakby nie patrzec krytykant religii, samego istnienia Boga nie kwestionował.
Cytat: | Ja nie jestem buddystką, ale to nie znaczy, że uważam, że ta religia jest śmieszna -.- |
dokładnie.
przypomniała mi się taka zabawna sytuacja - kiedyś na fakultecie z historii zaczęliśmy (w sensie - my, uczniowie) jakoś tak w żartobliwym tonie omawiac wierzenia ludów pierwotnych. za podśmiewanie się ze świętych dębów i tym podobnych zostaliśmy solidnie ofuknięci przez nauczyciela, który stwierdził, że jesteśmy niedojrzałą bandą nie szanującą niczego co nam samym nie wydaje się jedyne i słuszne ^^.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Szatin
Dołączył: 21 Paź 2008
Posty: 594
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bytom
|
Wysłany: Nie 15:49, 01 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Mergia napisał: | przypomniała mi się taka zabawna sytuacja - kiedyś na fakultecie z historii zaczęliśmy (w sensie - my, uczniowie) jakoś tak w żartobliwym tonie omawiac wierzenia ludów pierwotnych. za podśmiewanie się ze świętych dębów i tym podobnych zostaliśmy solidnie ofuknięci przez nauczyciela, który stwierdził, że jesteśmy niedojrzałą bandą nie szanującą niczego co nam samym nie wydaje się jedyne i słuszne ^^. |
A nie jesteście? xD
Swoją drogą zastanawiam się, jak niektórzy ludzie mogą "posługiwać się" symbolami religijnymi, "bo świetnie wyglądają"? Np. noszenie krzyża, bo się dobrze komponuje z ubraniem albo stawianie w pokoju figurki Buddy, bo jest ładna.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mergia
gibnięta kariatyda
Dołączył: 19 Paź 2008
Posty: 457
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 17:42, 01 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
taoiści mieliby tutaj największe pole do dyskusji, wszak symbol jin-jang, czy to w formie biżuterii, breloczka czy nadruku ma jakaś połowa globu ;).
Cytat: | A nie jesteście? xD |
niedojrzałą bandą - tak, ale z tym brakiem szacunku to już generalizowanie ^^
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|