Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Funny Otherwise
to not go over 200.
Dołączył: 14 Paź 2008
Posty: 222
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 19:50, 01 Lis 2008 Temat postu: Nieuleczalne choroby. |
|
|
Jaki jest Wasz stosunek do ciężkich, nieuleczalnych chorób, które zabijają po kilku miesiącach, bądź - dla mnie co gorsza - ciągną się przez całe życie, nie dając zaznać smaku wolności?
Uważacie, że to kara? Czy tylko przypadek?
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Gata
is showing off
Dołączył: 19 Paź 2008
Posty: 1294
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Madchester
|
Wysłany: Sob 20:03, 01 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
moim zdaniem to żadna kara. ni też przypadek. to się po prostu... zdarza. cholernie niesprawiedliwe, można by uznać, ale tak po prostu jest.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Astre
Dołączył: 14 Paź 2008
Posty: 1114
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 20:16, 01 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Tak, zgadzam się z Gatą.
Np. dla dziecka; w jaki sposób miałaby być to kara? Po prostu jest, bo jest. Muszą być jakieś skrajności - nieszczęścia i szczęścia.
Swoją drogą to mimo wszystko ciężko rozmawiać z taką osobą (jeśli nie jest to jakaś przypadłość o podłożu psychicznym), nie wiadomo jak się zachować; nikt nie oczekuje litości jak sądzę.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Partyzant K
Futurystka.
Dołączył: 14 Paź 2008
Posty: 903
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Stolica.
|
Wysłany: Sob 20:48, 01 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Mówisz o chorobach nieuleczalnych ze względu na brak możliwości ich wyleczenia czy choroby, z którymi jest bardzo ciężko walczyć lub nie chce się walczyć i sprawia to że są one nieuleczalne?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Szatin
Dołączył: 21 Paź 2008
Posty: 594
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bytom
|
Wysłany: Sob 21:13, 01 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Cóż ja mogę powiedzieć - że to niesprawiedliwe? Że złe? Że okropne? Że przeraża?
Nie mnie to oceniać. Jeśli Bóg dał komuś chorobę, to miał w tym jakiś cel. Pozostaje nam tylko niezmiernie się dziwić, że malutkie dzieci, niczego jeszcze w życiu nie dokonawszy, są skazane na taki, a nie inny, los.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Amicalle
moja i twoja nadzieja.
Dołączył: 20 Paź 2008
Posty: 1222
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 21:56, 01 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Partyzant K napisał: | Mówisz o chorobach nieuleczalnych ze względu na brak możliwości ich wyleczenia czy choroby, z którymi jest bardzo ciężko walczyć lub nie chce się walczyć i sprawia to że są one nieuleczalne? |
O, czekam na odpowiedź, bo mnie to szalenie interesuje.
Funny Otherwise napisał: | Jaki jest Wasz stosunek do ciężkich, nieuleczalnych chorób, które zabijają po kilku miesiącach, bądź - dla mnie co gorsza - ciągną się przez całe życie, nie dając zaznać smaku wolności? |
Zależy o jakich chorobach dokładniej mówisz, ale moja droga, nawet długo ciągnąca się choroba jest lepsza niż śmierć. Na prawdę. {nie mówię tu o chorobach, które podlegają dyskusji na temat eutanazji} Owszem, masz prawo sądzić inaczej, ale chyba w takim razie nie cenisz zbytnio życia.
I takie choroby w żadnym wypadku nie są KARĄ. Bo czym - przykładowo - zasłużyć miało by sobie na 'karę' dziecko, które się urodziła kilka godzin wcześniej? Chyba, że mówimy o chorobach, które są spowodowane niedbaniem o zdrowie (przygodny seks bez zabezpieczenia czy nałogowe palenie, przykładowo) - to wtedy można uznać to za "karę" za zaniedbanie.
Jak już napisała Gata - to się po prostu zdarza. I już. nie znasz dnia ani godziny. {ho, powiało grozą}
Grunt, żeby umieć dostrzec pozytywy i nie traktować choroby jedynie jako takiej kary właśnie, skrajnego nieszczęścia etc.
|
|
Powrót do góry |
|
|
W.
nie panuje nad zmysłami
Dołączył: 18 Paź 2008
Posty: 294
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 23:11, 01 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Takie choroby sie zdarzają i to nie jest kara.Tak po prostu musi być.
Ja uważam że lepsza jest śmierć niż meczenie sie przez całe życie z chorobą która cię niszczy.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Szatin
Dołączył: 21 Paź 2008
Posty: 594
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bytom
|
Wysłany: Nie 16:05, 02 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
W. napisał: | Ja uważam że lepsza jest śmierć niż meczenie sie przez całe życie z chorobą która cię niszczy. |
Ale jeżeli jest to choroba, która nie przykuwa człowieka na stałe do łóżka i można funkcjonować normalnie, wtedy chyba lepiej trochę pocierpieć, ale coś przeżyć, kogoś poznać, nacieszyć się tym, co jest, niż umrzeć, niczego nie dokonawszy.
|
|
Powrót do góry |
|
|
tartak wyrazów
Selling ass for heroin.
Dołączył: 19 Paź 2008
Posty: 1161
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 16:14, 02 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Osobiście poznałam pewną dziewczynę, w wieku 7 lat zachorowała na raka.
Wyszła z tego. ale wciąż ciągną się za nią inne choroby, taka na przykład niewydolność nerek.Niby nic wielkiego, a jednak. Znam także jej rodzeństwo. Zdrowi, a ona jakby wszystkie choroby 'zebrała'. Jest silna, walczy. Chociaż każde święta spędza w szpitalu. Spotkałyśmy się właśnie w szpitalu. Wciąż utrzymujem7y kontakt, dzwonimy do siebie, piszemy. Martwię się o nią, bo wiele przeszła. Co prawda ona już niczego się nie boi.
Ona pięknie kiedyś powiedziała " To nie kara, to mnie umacnia w wierze i w miłości do bliskich. "
|
|
Powrót do góry |
|
|
Szatin
Dołączył: 21 Paź 2008
Posty: 594
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bytom
|
Wysłany: Nie 16:18, 02 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
^ Współczesny Hiob, nie ma co.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nefretari
Monstrum z cybernetycznego nieba.
Dołączył: 05 Lis 2008
Posty: 100
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 20:21, 09 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Ktoś mądry kiedyś powiedział, że gdyby nie ludzie niepełnosprawni i chorzy nie mielibyśmy dla kogo żyć. Więc coś pewnie w tym jest.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|