Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Amicalle
moja i twoja nadzieja.
Dołączył: 20 Paź 2008
Posty: 1222
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 18:26, 21 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
iiii...? jak się podobało? ^^
mi nadal nie udało się pójść:<
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Mergia
gibnięta kariatyda
Dołączył: 19 Paź 2008
Posty: 457
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 18:35, 21 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Amicalle napisał: | iiii...? jak się podobało? ^^
mi nadal nie udało się pójść:< |
na temat warstwy muzycznej się wypowiadac nie będę, bo tak czy siak 'upiora' lubię, czy to z głośników, czy to na ekranie, czy w teatrze. chociaż moim ulubionym musicalem nie jest.
no ale.
scenografia uważam na poziomie światowym wręcz, chyba najmocniejszy punkt całego spektaklu. jest po prostu rewelacyjna. normalnie opera garnier w środku warszawy (dobra, w upiorze jest opera populaire, ale z tym bóstwem eklektyzmu od razu mi się wszystko skojarzyło).
wykonanie? damiana aleksandra, czyli naszego drogiego upiora, nie lubiłam nigdy. facet owszem, śpiewa dobrze, śpiewa poprawnie, w końcu po szkołach itd.. ale jest dla mnie trochę bezbarwny i takiego bezbarwnego upiora wykreował.
druga postac pierwszoplanowa - zacna christine - też jakoś tam średnio, chociaż tak, oczywiście, warunki głosowe super, poprawnie, tralala. ale ja jestem wymagająca.
natomiast wszyscy drugoplanowi - miodzio. nie będe już wyróżniac po kolei - wszyscy byli super i jak dla mnie przysłonili zupełnie dwójkę głównych wykonawców.
generalnie na tak.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Amicalle
moja i twoja nadzieja.
Dołączył: 20 Paź 2008
Posty: 1222
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 19:02, 21 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
jeju, ale mnie zazdrość zżera! jeszcze bardziej się napaliłam, żeby iść!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Szatin
Dołączył: 21 Paź 2008
Posty: 594
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bytom
|
Wysłany: Wto 19:32, 21 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
W teatrze jako takim w sumie nie bywam, bo to w gruncie rzeczy drogie przedsięwzięcie. Za to często chodzę na spektakle tańca współczesnego, swego czasu bywałam na operach i baletach.
Teatr jest dla mnie czymś fascynującym. Wolnością opisaną w kilku słowach, gestach. Życiem w pigułce, ale nie życiem syntetycznym. Z teatrem też chciałabym się w przyszłości związać.
Czy teatr może czegoś nauczyć? Oczywiście. I właściwie nic nas lepiej od niego niczego nie nauczy. Prócz samego życia, oczywiście. Tym bardziej, że aktorzy chyba najlepiej znają się na ludziach. Psychiatrzy i psychologowie wymiękają^^
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mergia
gibnięta kariatyda
Dołączył: 19 Paź 2008
Posty: 457
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 14:27, 22 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Szatin napisał: | Czy teatr może czegoś nauczyć? Oczywiście. I właściwie nic nas lepiej od niego niczego nie nauczy. Prócz samego życia, oczywiście. Tym bardziej, że aktorzy chyba najlepiej znają się na ludziach. |
dlatego dramaty antyczne nie tracą swojej aktualności i pozycji, mimo upływu dwóch tysięcy i kawałka lat.
no i dlatego szekspir jest dla niektórych psychoterapeutą, a mnie się 'dziady' na mózg rzucają i śni mi się, że jestem gustawopodobnym tworem (zaznaczam, że nie jestem).
coś w tym jest.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Szatin
Dołączył: 21 Paź 2008
Posty: 594
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bytom
|
Wysłany: Śro 14:31, 22 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Mergia napisał: | [...] a mnie się 'dziady' na mózg rzucają i śni mi się, że jestem gustawopodobnym tworem (zaznaczam, że nie jestem) |
Ja praktycznie po każdym spektaklu mam rozdwojenie jaźni, bo czuję się bohaterem przedstawienia. O dziwo, taka nieszkodliwa schizofrenia w jakimś stopniu kształtuje ludzi.
Teatr jest dobry, nie ma wątpliwości (a od koleżanki usłyszałam, że "to dla sztywniaków"! Phi).
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mergia
gibnięta kariatyda
Dołączył: 19 Paź 2008
Posty: 457
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 14:39, 22 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Szatin napisał: | (a od koleżanki usłyszałam, że "to dla sztywniaków"! Phi). |
nie wiem, czy nazywac to sztywniakami, ale fakt faktem, że do dobrego odbioru teatru potrzebny jest pewien poziom kultury umysłowej, nie chce mi się owijac w bawełnę i twierdzic, że jak byle hołota przyjdzie do teatr, to dozna oświecenia. do teatru chyba trzeba iśc świadomie.
a ja pewnie jestem sztywniakiem, wielkim sztywniakiem, który woli teatr od telewizji, operę od musicalu, książki popularnonaukowe od beletrystyki i klasykę od bestsellerów.
zgrzybiałe borowiki łączmy się.
|
|
Powrót do góry |
|
|
lakoniczna
Dołączył: 18 Paź 2008
Posty: 368
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 18:53, 22 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Alem zła ^
Polonistka powiedziała, że nie pojedziemy na Kształt rzeczy bo było dużo przekleństw. Ona powiedziała jeszcze, że my byśmy tylko z tej sztuki wynieśli te brzydkie słowa, a nie zważali na to, że te słówka podkreślają czyjeś emocje xP Według mnie mało wiarygodny argument, ale nie będę się spierać, oh.
Pewnie jedziemy na Świadectwo
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mergia
gibnięta kariatyda
Dołączył: 19 Paź 2008
Posty: 457
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 16:09, 23 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
'kształt' bez tych wszystkich przekleństw (których wcale nie ma aż tak znowu dużo) straciłby na wiarygodności. kiedy z młodych ludzi buchają emocje totalne, to siłą rzeczy język się dostosowuje.
głupie, no.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Toxique
glass of Malibu <3
Dołączył: 22 Lis 2008
Posty: 74
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Cracovie
|
Wysłany: Pią 8:54, 05 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Bardzo rzadko chodzę, ogólnie nie przepadam za teatrem.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Szatin
Dołączył: 21 Paź 2008
Posty: 594
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bytom
|
Wysłany: Pią 19:54, 05 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Toxique napisał: | Bardzo rzadko chodzę, ogólnie nie przepadam za teatrem. |
Tracisz kawałek życia.
|
|
Powrót do góry |
|
|
tartak wyrazów
Selling ass for heroin.
Dołączył: 19 Paź 2008
Posty: 1161
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 19:58, 05 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Szatin napisał: | Toxique napisał: | Bardzo rzadko chodzę, ogólnie nie przepadam za teatrem. |
Tracisz kawałek życia. |
Szatin, nie każdy rozumie przesłanie spektaklu. Cóż.
Tu nie ma aluzji.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|