fotografia

szemrzem

zaczęłam się nią interesować od marca, gdyż wtedy rodzice zaopatrzyli się, a zarazem mnie, w lustrzankę.
na początku robiłam wszystko na auto, tylko kadrowanie i tematyka była moim dziełem. pod koniec sierpnia zaczerpnęłam porady u kolegi, który wytłumaczył mi na ludzki język ten cały bełkot z porad z internetu. od tej pory każde moje zdjęcie jest ręcznie robione - migawka, przesłona, ostrość.

a jak to z Wami jest?

lakoniczna

Też interesuję się fotografią, ale trochę w mniejszym stopniu, niż nasza kochana Frissu. Bądź co bądź nie mam lustrzanki, ale aparat w sumie dobre zdjęcia robi. Kiedyś nawet chciałam zostać fotografem, ale jednak szybko sobie ten pomysł wybiłam z głowy, bo w sumie nie ma przyszłości na to XD
Aktualnie robię zdjęcia naturze, jakimś dziwnym rzeczom, ale to okazjonalnie ^

szemrzem

ja traktuję fotografię jako pasję, a nie zawód. oczywiście dorabiać zawsze sobie można, kto broni.
od wakacji próbuję sił w portretach. uważam, że są całkiem w porządku. no i marko. ale do tego muszę sprezentować sobie odpowiedni obiektyw. bądź pierścienie do obiektywów, które mam obecnie w domu.

Partyzant K

Nie jest to moją pasją, ale lubię oglądać ładne zdjęcia. Jeśli ja jakieś w miarę normalne zrobię to to raczej przypadek, nawet nie mam własnego aparatu.

tartak wyrazów

Pod koniec roku szklnego dostałam lustrzankę od rodziców. Teraz przymierzam się do kupna drugiego obiektywu. Fotografia to pasja, marze o robieniu tego w przyszłości, ale do tego mi daleko. W następną sobotę wybieram się na warsztaty fotograficzne. Bardzo jestem ciekawa czego się tam dowiem.
Uwielbiam robić zdjęcia na makro. Ostatnio zaczełam próbować także na manualu, ale czekam do warsztatów na dokładne wytłumaczenie tego.

_hemoglobina.

w wakacje zaczęłam się interesować. robiłam tysiące zdjęć, publikowałam na fbl i takie tam. ale teraz twierdzę, że nie posiadam ani profesjonalnego sprzętu, ani talentu. znudziło mi się to. a może po prostu nie było to moje powołanie?

Astre

Nie, nie. Ja to nie potrafię. Jeśli zdjęcia, to ktoś mi.
Ja to nie potrafię, nawet nie chcę. Nie mam żadnych wizji dobrego zdjęcia, nie kręci mnie to w ogóle, ale po deviant'artach lubię się przejść. No i jak już to wolę zdjęcia czegoś konkretnego, w sensie osoby, ludzi na pasach, a nie ulicy, budynku, trawy, zachodu słońca.

été.

nawet jeśli cyfrówka robi "ładne" zdjęcia, to i tak to nie jest to, co robi lustrzanka, więc nawet nie chce mi się zabierać za robienie zdjęć. ale zawsze mam przy sobie cyfrówkę i jak coś godnego mej uwagi ujrzę, to staram się robić zdjęcia.

moim marzeniem jest mieć lustrzankę ^^. lustrzanką nawet zdjęcie kosza na śmieci wychodzi fajnie. moim zdaniem :P

Astre

^ Ty masz zawsze takie śliczne zdjęcia na photoblogu =D

été.

a dziękuję Ci bardzo, ale to jednak nie jest to, co chcę osiągnąć :P

lakoniczna

Ale jeśli chcesz zrobić jakieś artystyczne zdjęcie przykładowo swojej osoby, to możesz tak nakierować cyfrówkę, zrobić takie zbliżenie a nie inne, zmienić kolor, że niekiedy może Ci wyjść ładniejsze od tej lustrzanki.
Bo to zależy, czy kreatywny człowiek zabiera się za tą robotę. Bo można spieprzyć zdjęcie lustrzanką, wiem o tym.

été.

no, to oczywiście, że się "bawię" zdjęciami. kolorki, nie kolorki. wycinam, wklejam i takie tam duperelki. czasem wyjdzie mi coś, że ah oh, a czasem, że się płakać chce. ale jakbym miała lustrzankę, bardziej by mi się chciało zabierać za zdjęcia.

Gata

szykujcie tasaki.
wiele ludzi lubię fotografię, ale dajcie spokój. 99/100 nie potrafi nawet zrobić zdjęcia, które nie jest wykadrowane w co najmniej cudacznie-dziwny sposób. "sztuka" to gówno w ustach młodocianych. bynajmniej w ustach większości. cieszmy się, że mamy piękne, zdolne iskierki, które potrafią zrobić coś dobrze, a nie zaćmiewajmy ich naszym tandetnym blaskiem.
ja nie umiem robić zdjęć. dzięki bogu. moja sztuka chyba by zabiła tysiące par oczu.

Partyzant K

Gata

cieszę się, że mój punkt widzenie znalazł się pod Twoimi paznokciami.